wtorek, 11 listopada 2014

Imię dla dziecka

26. listopada mamy wizytę u ginekologa, na której liczymy, że poznamy w końcu płeć maluszka i będziemy mogli zająć się dobieraniem imion. Niestety te imiona, które nam się podobają, nie przypadły do tej pory do gustu rodzicom Filipa, mimo iż z nazwiskiem bardzo ładnie się komponują. Gdy uzyskamy wiedzę na temat płci, będziemy mogli konkretniej skupić się na wyszukiwaniu imion. Nie jest to łatwe, gdyż mamy świadomość tego, że imię zostanie z dzieckiem do końca życia (chyba, że zdecyduje się na zmianę).

Chcieliśmy wybrać imię staropolskie, ale niezbyt popularne. Mamy wrażenie, że osoba o znanym imieniu wtopi się w tłum, a chcielibyśmy, by było wyjątkowe. Chcielibyśmy uniknąć sytuacji, w której w jednej klasie znajdą się np. 3 Agnieszki, 5 Janków, 4 Jole, 2 Tomków. Nie chcemy jednocześnie by było śmieszne, bo jak wiadomo rówieśnicy bywają okrutni. Bycie wyśmiewanym i wytykanym palcami przez całe dzieciństwo to marny prezent od rodziców.

Kiedyś popularne było nadawanie imion po rodzicach, dziadkach i pradziadkach, ale nie wiem czy z tego skorzystamy. Jak na razie spisaliśmy imiona, które najbardziej nam się podobają. Do tej listy co jakiś czas dopisujemy nowe. Nie chcemy zapomnieć później o jakimś. Co jakiś czas przeglądamy listę, dokonując weryfikacji. Chcemy aby imię podobało się nam obojgu, a nie tylko jednej ze stron.

Pozdrawiam,
Agnieszka

1 komentarz:

  1. Jakby nie patrzeć, to wszystkie imiona są stare - oprócz Dżejsik i Brajanów. Kiedyś zastanawiałam się, czy można nazwać dziecko imieniem Lucyfer - w końcu to nie to samo, co kiedyś słynny Dąb... :P :P

    OdpowiedzUsuń