Chciałam przygotować materiał dotyczący niedawnego zakupu - kurtki zimowej. Niestety się rozchorowałam i trwa to już sporo czasu, więc wrzucam zdjęcia, które przesłałam Mamie po zakupie (i jeszcze przed obcięciem włosów). Kurtkę nabyłam w outlecie w Vero Moda. Jest w rozmiarze M, więc jak widać, nie trzeba wydawać kroci na stroje typowo ciążowe, które skutecznie czyszczą nasze kieszenie.
Kurtka ma w pasie gumę, która jest bardzo rozciągliwa, w związku z czym w ogóle nie będzie przeszkadzała, gdy brzuch jeszcze trochę urośnie. Jest ona wypełniona puchem, więc jest w niej bardzo ciepło, co zimą na pewno docenię. Jej cena była przystępna, gdyż kosztowała jakieś 150 zł. Jej musztardowy kolor zwraca uwagę, więc w tłumie się nie zgubię ;) Przechodnie kierują ku niej swoją uwagę. Ma też futerko przy kapturze, które bardzo naturalnie wygląda - duży plus.
Zakup uważam za udany. Teraz przydałoby się nabyć buty na zimę, które pasowałyby zarówno do spodni, jak i sukienek. Muszą być minimalistyczne w kolorze czarnym (kurtka ma czarne wstawki).
Pozdrawiam,
Agnieszka
Kolor kurteczki- miodzio :D
OdpowiedzUsuńNo dokładnie :D miodowa. Jestem teraz Słoneczkiem mojego Filipa :D
Usuń150zł? To bardzo mało! Jeszcze na kurtkę znanej marki!
OdpowiedzUsuńMało, zważywszy na to że jakiś rok temu (albo dwa) kupowałam kurtkę, za którą musiałam zapłacić ponad 200 zł (coś koło 300,-). Tak - jestem baaardzo zadowolona. O mały włos i kupilibyśmy kurtkę w kolorze khaki, ale stwierdziłam, że przejdziemy się jeszcze po innych sklepach. Nie odkładaliśmy jej. Jak wróciliśmy, okazało się, że ktoś ją wykupił - na szczęście!, bo inaczej nie znalazłabym w tym sklepie mojej musztardy :D. Był to jedyny egzemplarz akurat w moim rozmiarze! :) Mam też zapas na rosnący brzuch.
Usuń