piątek, 29 września 2017

Witaj wędrowcze :)

Dawno mnie tu nie było, prawda? Nogi poniosły mnie w świat Instagrama. Dlaczego? Bo jestem mamą bez ciągłego dostępu do laptopa. Niestety, nie znalazłam aplikacji, która by wspierała bloggera - a szkoda. Teraz możesz spotkać mnie tutaj: nesblaszczyk
I nie tup na mnie nogą, nie rzucaj piorunami. Długo zanosiłam się z tą decyzją i wierzę, że jest dla mnie na ten czas najlepsza.

PS: Nie wykluczam powrotu do takiej formy blogowania, bo jedyną stałą rzeczą w życiu jest przecież zmiana. Prawda?

Pozdrawiam, Agnieszka