Dziś byłam na badaniach krwi. Miło jest omijać kolejki, szczególnie gdy jest się głodnym jak wilk! Oczywiście ludziom otwierały się noże w kieszeniach, ale zasady to zasady. Na wszystkich ostatnich badaniach stałam grzecznie pośród tłumu, ale teraz to już nawet pani w rejestracji kazała mi iść bez kolejki. Jak trzeba, to trzeba ;) Teraz pozostaje mi czekać na wyniki badań.
Pozdrawiam,
Agnieszka
To już połóweczka, teraz będzie bliżej niż dalej :)
OdpowiedzUsuńCzas biegnie nieubłaganie. Nie nadążam nawet czytać książki o ciąży!
Usuń