czwartek, 5 marca 2015

Poduszkowiec

Co zrobi ojciec by wyłudzić dla córki maskotę? Wszystko! ;)

Byliśmy ostatnio w BZ WBK załatwiać przeróżne formalności - uzbierało się tego sporo ;) Przy okazji siedzieliśmy koło reklamy polisy, która przedstawiała zdjęcie dziewczynki obejmującej rękoma słonia. Filip oczywiście nie był obojętny wobec takiego obrazka i drążył skały, by dostać maskotę.

Poduszkowiec

Kobieta się ugięła, zrobiła prognozę polisy na życie i wręczyła uradowanemu tatusiowi maskotę dla córy. Duma go rozpierała, że swoim urokiem i czarem sprawił, że słoń wrócił z nami do domu :D


Pozdrawiam,
Agnieszka

15 komentarzy:

  1. Ma siłę przekonywania. ;) A ja córunia zareagowała na maskotkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córka przez cały czas pertraktacji w banku kopała mnie w brzuch :D

      Usuń
    2. Hihi :) Do słonika się wyrywała :)

      Usuń
    3. Chyba tak :D podobało jej się zaangażowanie ojca.

      Usuń
  2. co za poświęcenie! :-) a maskotka super, mam w planach zrobienie podobnego słonia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas rozmów o kartach kredytowych itp. co chwilę wracał do tematu słonia. Nie wyszedłby chyba bez niego :D To będzie fajna poduszka dla Tosi.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Taki śmieszny "dziad" :D w sam raz do targania

      Usuń
  4. Czego Ci tatusiowe dla swoich córeczek nie zrobią ;)
    Super maskotka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo dla tatusia, i tak trzymać! ;)

    OdpowiedzUsuń