czwartek, 11 czerwca 2015

Minęły dwa miesiące

Tośka nam rośnie. Nie ma jeszcze 5 kilogramów, a moje plecy domagają się odpoczynku (nikt nie mówił, że będzie łatwo). Zaszczepiliśmy naszą migotkę szczepionką 6w1. Szczepienia są dyskusyjnym tematem. Nie ma dobrego wyjścia z sytuacji. Nie zaszczepisz dziecka - będziesz winny, gdy mu coś się stanie. Zaszczepisz dziecko - będziesz winny gdy coś mu się stanie. Świetnie... Nie będzie się miało pewności - nigdy - czy postąpiło się właściwie, bo nawet gdyby coś nieporządanego by się stało, nie mamy pewności, że ta sytuacja nie wystąpiła by, gdybyśmy podjęli inną decyzję. Na razie Tośka dzielnie zniosła zabieg (pomijając płacz w trakcie zastrzyku). Nie gorączkowała, nie była ani marudna ani ospała. Przed podjęciem jakże trudnej dla nas decyzji, przeczytałam masę artykułów, obejrzałam filmiki, podpytałam się znajomych i rodziny... Decyzją było szczepienie Tośki wg kalendarza szczepień, jednakże bez tych dodatkowych szczepionek na rotawirusy, meningokoki i pneumokoki. Nie wiem czy ją zaszczepimy na te świństwa.


Ostatnio nasza dziewczyna stała się wyjątkowo kontaktowa. Uśmiecha się rozkosznie tzw. pełną gębą. Gdy podchodzimy do lustra obie, to Tosia raczy mnie ogromnym uśmiechem. Pewnie nie wie, że ta śliczna dziewczynka w lustrze, to ona sama :).


Niunia otrzymała bardzo fajny prezent od dziadków i cioci (mojej mamy, jej męża i mojej siostry). Najpierw bardziej interesował ją sam mechanizm huśtawki niż zwierzaczki, ale od wczoraj zaczęła skupiać na nich więcej swojej uwagi. Dzięki tej rzeczy martwej moje plecy poczuły ulgę i mogę zrobić więcej rzeczy niż dotychczas :). Tośka uwielbia odgłos świerszczy, który wydaje ta huśtawka. Żaden inny dźwięk tak dobrze na nią nie działa (oprócz naszych głosów ;)).

Przeprosiłam wkładki laktacyjne BabyDream. Poprosiłam Filipa o zakup jakiś wkładek, a on przyszedł z wkładkami BD. Nie żałuję. Mają rewelacyjnie niską cenę i teraz dobrze się sprawdzają. W ciąży miałam zbyt wrażliwe brodawki i te wkładki były wówczas utrapieniem, ale teraz nie kupujemy nic innego. Ostatnio nawet trafiła nam się super promocja, w której za wkładki płaciłam niecałe 5zł!

Wróciłam do jedzenia nabiału. Mała dobrze go znosi. To nie on był przyczyną problemów brzuszkowych. Piję herbaty dla kobiet karmiących, które w składzie mają koper. To chyba pomaga. Espumisan już dawno poszedł w kąt.


Pozdrawiam,
Agnieszka


30 komentarzy:

  1. Slodka dziewczynka i jaka duża ☺ my szczepilismy szczepionka 5 w 1 i tez młody dobrze to zniósł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to najważniejsze, że szczepionka została dobrze przez niego przyjęta :) oby tak dalej! Dużo zdrowia :)

      Usuń
  2. ten bujaczek jest cudowny! dobrze ze juz sie polepszylo z koleczkami,a fakt szczepionki to strasznie drazliwy temat, ale ja chyba sie zdecyduje mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dzięki huśtawce moje plecy odpoczęły i mogę coś w domu zrobić :)
      Cieszymy się, że kolki minęły. Bałam się, że mogą długo ją męczyć.
      My byliśmy szczepieni starymi szczepionkami i wszystko jest ok, więc i młoda dostała wg kalendarza, ale nie ukrywam, że strach był.

      Usuń
  3. my ze szczepionek chyba zdecydujemy się jeszcze na rotawirusy... ale rzeczywiście to bardzo kontrowersyjny temat - szczególnie ostatnio...

    super huśtawkę ma Tosia! Olek też ma podobną, ale zastanawiam się od jakiego momentu możemy go w niej zadzać... dziś kończy 4 tygodnie, choć wagowo zbliża się do Tosi (dziś go ważylam - 4 600 g).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katie, ja sadzałam swoją córeczkę, jak już miała 3 tygodnie. Co prawda nie na długo, ale zdążyłam na przykład umyć naczynia czy coś zrobić. :)

      Usuń
    2. Tosia dostała ją, gdy osiągnęła dwa miesiące. Ma ergonomiczny kształt, więc maluch może z niej korzystać.

      Usuń
    3. Katie, mój wujek neurolog stwierdził, że on radzi szczepić nawet na meningokoki i pneumokoki. Ale decyzje podejmują rodzice.

      Huśtawkę tak stopniowo można wprowadzać, bo na początku najlepsza pozycja dla dziecka to "na płasko".

      Usuń
  4. Oby problemy z brzuszkiem już nie wróciły

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo Tosia <3 Mała ślicznota :)) Jest taka grzeczna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super dziewczynka !!! My szczepiliśmy na wszystko córę i teraz szczepię syna. Jak na razie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to najważniejsze :) Strach ma wielkie oczy.

      Usuń
  7. Kurcze to już dwa miesiące! Ale Tośka jest juz duża :)
    Ma ekstra bujaczek, leżaczek. Długo w nim wysiedzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zaśnie to najdłużej 3h. Ale staram się, by zasypiała w łóżeczku. Gdy potrzebuje chwili dla siebie (Tosia) to czasem się sama domaga huśtawki :D

      Usuń
  8. Ale ten czas leci. Świetny gadżet, ja pożałowałam na taki pieniędzy przy pierwszym dziecku, przy drugim kupiłabym na bank.
    Fakt szczepienia to nie jest łatwy temat. My szczepimy skojarzonymi i dodatkowymi również.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zaczęliśmy się za huśtawkami oglądać, a tu taki prezent do nas przyjechał :)
      Na razie Tosia ńie ma styczności z innymi maluchami, więc na dodatkowe się nie zdecydowaliśmy. Mamy czas do kolejnego szczepienia.

      Usuń
  9. O tak huśtawka to super gadżet:). Piękna córa Wam rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka śliczna maluśka dziewczynka. U każdego coś innego pomaga, nie ma złotej rady dla wszystkich mam. :) Huśtawka super. Ja sobie nie wyobrażam pierwszych miesięcy bez niej. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Leżaczek-bujaczek the best! A świerszcze i u nas były przez długi czas ulubione :)
    BabyDream też wróciło do łask.
    Piękne jesteście obie dziewczyny! (btw dopadłam Was ostatnio na ig :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna ta huśtawka, ostatnio mieliśmy okazję ją testować u koleżanki i też zamieniliśmy się za nasz leżaczek na 2 dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tosia jest zachwycona i my z niej :D właśnie sobie w niej śpi ;)

      Usuń
  13. No właśnie, te szczepienia to jednak dyskusyjna sprawa. Ja zaszczepiłam z dodatkowych tylko na pneumokoki, bo mała szła do żłobka i tak nam doradziła pani pediatra. Czytałam też sporo na stronie kampanii Pneumokokom mówimy szczepimy i podjęła decyzję o zaszczepieniu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakiej firmy ta huśtawka? Zastanawiam sie wlasnie nad zakupem jakiegos lezaczk/bujaczka, czy hustawki i nie wiem co wybrac. Moze cos dziewczyny doradzicie? Bobas skonczyl 2 miesiace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ingenuity :) ma 5 stopni bujania, melodie i głosy przyrody oraz wibracje :) jestem z niej bardzo zadowolona

      Usuń