sobota, 10 października 2015

Zęby - wersja Beta

Mamy je! Uwieczniliśmy beta zęby naszego urwisa! A łatwo nie było. Nasza modelka ma zęby równe, jakby rosły od linijki. To taki mini hollywoodzki uśmiech :D


Swędziały ją dziąsła - bardzo, bo było to widoczne. Lamentów i krzyków nie było zbyt wiele. To takie marudzenie, ale za to Wszystko było mokre od śliny (śliniła się bardziej niż niejeden bokser XD). Na takie powodzie tetra - jak na superbohatera przystało - zawsze przychodziła z pomocą. 

Obyło się bez maści i innych chemicznych specyfików. Chłodzone gryzaki - zawsze w gotowości - siedziały w lodówce, by nieść pomoc w potrzebie.


Pozdrawiam,
Agnieszka 

8 komentarzy:

  1. gratulacje ! ;) Ciekawe kiedy u Nas pojawią się pierwsze

    OdpowiedzUsuń
  2. oj pamiętam, że u nas ząbki były bolesne, ale radość jak się przebiły taka sama;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas na tapecie trójki. Chyba najgorsze dotychczas :/ zdziwisz się jak górne jedynki wyjdą - tam będzie duuuża szczelina ;) przestraszyłam się na początku, ale podobno tak ma być ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak fajnie :) :) :)
    Cudne ząbki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Usmiech jak z top model ;) sliczna dziewczynka!! Zazdroszcze ze masz juz pierwsze zeby za soba, mnie to jeszcze czeka....;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To dopiero początek drogi do pełnego uzębienia. Dobrze, że nie pamiętamy tego okresu. Swędzące dziąsła są rzeczą niewygodną dla dorosłych przy wyrastających ósemkach, co dopiero mogą odczuwać małe dzieci :)

    OdpowiedzUsuń