poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Witamy Tosię

My jeszcze jesteśmy w szpitalu. Czekamy na USG brzucha i głowy maleństwa.

Poród
To był stosunkowo szybki poród. Lekarz i położne stwierdzili, że w tempie ekspresowym wszystko przebiegało. Mimo to 3 razy chciałam uciec z łóżka. Nie podali mi znieczulenia, bo anestezjolog był zajęty jakąś cesarką... Także nie miałam wyboru. Urodzić trzeba było. Potem łożysko do końca mi się nie urodziło, więc mnie łyżeczkowali.
Skurcze przepowiadające miałam bardzo delikatne. To okres był bardziej wyczuwalny. A teraz wyglądam jak pieguski, bo popękały mi naczynka na twarzy i klatce piersiowej plus jakies drobne w oku.

Antonina urodziła się 09.04., o godzinie 23:30, 2950g i 52 cm, otrzymała 10 pkt.

Witamy nasze maleństwo

Może trochę to chaotycznie brzmi, ale mam jedynie możliwość skorzystania w tym momencie z komórki.

O tym jak trafiliśmy do szpitala, napiszę później.

Pozdrawiam, Agnieszka

38 komentarzy:

  1. Moje gratulacje !!! Fajnie ze poszło wszystko w miarę szybko i juz macie kochana córeczkę przy sobie :))) Niech rośnie zdrowa a ja czekam na kolejne wpisy o was :)) Pozdrawiam ciepło z Olsztyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję!! Antosiu witamy na świecie :*
    Zdrówka i wracajcie szybko do domku!!!!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje gratulacje:)Zdrowia dla Tosi a dla rodziców wszystkiego dobrego. Czekam na dłuższy opis. Bardzo się cieszę kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Zdrówko się przyda jak najbardziej :)

      Usuń
  4. Gratuluje!
    Cieszę się że wszytko się udało!
    Naczynka pff.. zejdą!;)
    Ucałuj Tosie! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zeszły te naczynka :) tylko jeszcze to w oku jest bardzo widoczne

      Usuń
  5. Gratulacje! Odpoczywajcie i cieszcie się sobą. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dziś o Was myslałam, czy już Tosia jest na świecie. Gratulacje! Dużo zdrowka dla Was

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję! Dużo sił i zdrowia i pięknego czasu razem po tej stronie brzucha! :-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdeczne gratulacje! :)
    Naczynkami się nie przejmuj, wszystko zniknie... mi też popękały na twarzy, w oczach i zniknęły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mi jeszcze w oku zostało :) Także jest coraz lepiej

      Usuń
  9. Gratulacje, cudowne wieści! Czekamy na więcej info :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam Tosię i czekam na więcej wieści! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje! Dużo zdrówka i dużo siły dla Was. Witamy Tosię. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana gratulacje maleństwa :) Dobrze, że jest z Wami wszystko w porządku :) A tymi pajączkami się nie przejmuj. To podobno znika po jakimś czasie. Teraz pewnie czekacie, aż Was wypuszczą do domku :) Ściskamy Was mocno :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało nam się wyjść 15.04. do domu. W końcu! Teraz staramy się wszystko sobie zorganizować :)

      Usuń
  13. Gratulacje! Tosia - Antonina to piękne imię:)

    OdpowiedzUsuń