środa, 6 kwietnia 2016

Co po macierzyńskim?

Dzisiaj kończy mi się urlop macierzyński. I co teraz? Jestem bezrobotna, karmię piersią... Zaczęłam już nawet ze stresu obgryzać paznokcie. Najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłaby praca zdalna. Już kiedyś podejmowałam się takich zajęć, ale wtedy nie byłam matką i nie miałam kredytu na głowie.

Jak znaleźć pracodawcę, który nie wymaga od ciebie statusu studenta czy też osoby niepełnosprawnej, godziwie płaci i obdarzy Cię zaufaniem? Ostatnio prześledziłam wiele ogłoszeń. Znalazłam nawet kilka ciekawych ofert, ale nie dla mnie (na chwilę obecną). Wszystkie one wymagały dojazdu. Zauważyłam też bardzo ciekawą rzecz - większość pracodawców wymaga teraz od pracowników posiadania czynnego prawa jazdy kategorii B - ot tak na wszelki wypadek. Moje jest "nieczynne". Musiałabym udać się do lekarza okulisty zbadać wzrok i odnowić dokument, a to dłuższa wyprawa... Na szczęście znalazłam ciekawą stronę internetową Mamo Pracuj, na której można znaleźć oferty pracy skrojone specjalnie dla matek.  Bardzo przydatna strona. Mam nadzieję, że z jej pomocą znajdę coś dla siebie.

Trzymajcie kciuki!

6 komentarzy:

  1. Mnie się kończy w sobotę ale postanowiłam się zarejestrować w UP i posiedzieć na zasiłku. Oczywiście do swojej dawnej pracy mam pewnie możliwość powrotu ale nie widzi mi się praca po 12 godzin teraz przy małym dziecku. Tez patrze na tej stronie ale póki co na razie nie znalazłam ciekawej oferty,może w końcu się uda ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My przy kredycie mieszkaniowym potrzebujemy pełnych pensji, a zasiłek z UP jest mniejszy niż macierzyński, więc czuję nóż na karku...

      Usuń
  2. Bardzo fajna stronka, będę musiała przeglądnąć, może znajdę tam coś ciekawego. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się znaleźć pracę idealną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za znalezienie pracy. W Polsce o to dość ciężko, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się boje tej chwili, nadejdzie bardzo szybko bo w lutym 2017, a co potem ? chciałabym wrócić do pracy, ale co z dzieckiem ? pytań jest wiele, mniej jest odpowiedzi, mniej pomocy, bo nie ma z kim.... aj. Nie chcę wybiegać w przyszłość, zacznę myśleć pod koniec roku, bo teraz jak zacznę to zwariuję.
    Trzymam za Ciebie kciuki, aby się ustatkowała sytuacja.
    Pozdrawiam
    matkapolka89

    OdpowiedzUsuń