Odbiór mieszkania zbliża się wielkimi krokami! Za chwilę rozpoczniemy akcję pt. "nasz własny kąt" ;)! Długo na to czekaliśmy. To będzie dla nas "gorący" okres, ale nie mogę się już tego doczekać. Pal licho zmęczenie, chcę już być na swoim. Mogę spać na materacu, siedzieć na podłodze... Ale ważne że u siebie ;). Ta goła podłoga będzie piękniejsza niż gdziekolwiek, bo wszak ona będzie nasza :D!
Teraz wszystko stanie na głowie...
Im dłużej myślimy nad tym, jak chcielibyśmy urządzić nasze 4 kąty, tym częściej zmieniamy decyzje. Urządzanie swojego lokum do najłatwiejszych nie należy. Mamy głowy pełne inspiracji. Bardzo podoba mi się łączenie starego z nowym, ale żeby to wyglądało fajnie, należy robić to z głową. Lubię minimalizm, styl skandynawski... A Wy jaki preferujecie?
Od jakiegoś czasu mamy stały dostęp do Internetu, dzięki czemu ostatnio, dzięki sugestii Kasi O., obejrzeliśmy z Filipem "Rodzinne rewolucje" (oryginalny tytuł: "Blended" 2004) z Adamem Sandlerem i Drew Barrymore. Jeśli macie ochotę na "niedzielny" relaks, to gorąco polecam :) Film jest zabawny i ogląda się go z zainteresowaniem. Nie można w nim przewidzieć rozwoju akcji.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Twoja córka jest podobna do mojej, albo moja do Twojej :)
OdpowiedzUsuńGdybym urządzała mieszkanie na pewno rządził by styl skandynawski, ale bez przesady. Nie które te wnętrza są dla mnie mało rodzinne. Na razie będziemy zmieniać Antkowi pokoik :) cieszę się jak małe dziecko.
OdpowiedzUsuńCzekam na rezultaty zmian ;)
Usuństyl skandynawski bardzo mi się podoba. Ogólnie lubię jasne wnętrza! I trochę zazdroszczę samego urządzania mieszkania - chociaż oczywiście najlepiej by bylo mieć pełen portfel i móc kupić wszystko to, co się podoba :)
OdpowiedzUsuńSamo urządzanie jest fajne! Nowe meble i gadżety, ale przygotowanie mieszkania do urządzania spędza mi sen z powiek...
UsuńOj styl skandynawski jest piękny. Lubię prostotę i minimalizm, ale bez przesady ;)
OdpowiedzUsuńJa przy przeprowadzkach sukcesywnie odgruzowuję to co uzbieraliśmy... Jakbym mogła, to miałabym niewiele rzeczy... Ale mnóstwo książek heheh
UsuńCieszę się, że film się Tobie spodobał. :)
OdpowiedzUsuńMy co prawda dopiero zaczynamy budowę ale już czuję, że urządzanie wnętrz do najłatwiejszych należeć nie będzie. Najwyżej pomieszkamy jakiś czas na gołych betonach dopóki się na coś nie zdecydujemy, :D
Lepiej się komuś doradza albo o tym mówi, a samo kreowanie przestrzeni jest męczące, bo w końcu trzeba stworzyć przestrzeń do której chce się wracać.
UsuńHej Agnieszka :) Zapomniałaś już o koleżankach z forum fajnamama? :) Wpadnij choć czasem do nas :)
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam, nie zapomniałam :)
Usuńfilm jest super! bardzo go lubie!
OdpowiedzUsuńno niema to jak na swoim cos o tym wiem :) ja lubie minimalizm ale z dodtakami.. a wychdozi.. jak ychodzi haha
W praniu jak zwykle wychodzi na opak. Ja mam jakąś wizję, ale jak to wyjdzie, to nie mam pojęcia.
UsuńTo prawda... nie ma to jak swoje lokum... :) Az tym urządzaniem to doskonale rozumiem... ja w pewnym momencie miałam po prostu dość! :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie... Ale jeszcze dwa miesiące i będziemy u siebie. To najważniejsze :)
UsuńPrzed nami tez urzadzania 4 katow. Boje sie jak pieron bo mamy z mezem rozne wizje i gusta. Jedno jest pewne,ze nie chcemy robic tego po najmniejszej linii oporu tylko tak zeby wszystko bylo na dluuugie lata;) powodzenia!
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki, byście doszli do porozumienia :) To ważne, aby obojgu Wam się podobało.
Usuń